- CES 2018: Wszystkie najważniejsze wydarzenia z międzynarodowych targów elektroniki użytkowej
- Concept car Bytona to salon na kółkach
- Oto telewizor Samsung 146in The Wall
- Sony prezentuje najnowsze telefony Xperia
- Alexa pojawia się na komputerach z systemem Windows 10
- Oto szybko ładujący się Fisker EMOtion
- HP przedstawia HP Spectre x360 15
- Zenbook prowadzi zapowiedzi CES Asusa
- NVIDIA stawia na samochody autonomiczne
- Od uroczych robo-psów AIBO po soundbary: wszystko, co Sony zaprezentowało na targach CES
- Oto: najmniejszy na świecie dysk flash o pojemności 1 TB
- CLoi firmy LG to po części robo-kamerdyner, po części Amazon Echo
Ostatnio, próbując zainstalować system Windows 10 na komputerze bez napędu DVD, rozwścieczył mnie brak przyzwoitych rozmiarów dysków USB w moim domu. Tyle bezsensownych pendrive'ów 512 MB, 1 GB i 2 GB, ale ani jednego 8 GB pod ręką.
kiedy wyjdzie 6 starszych zwojów?
Najnowszy dysk USB firmy Sandisk ma nie tylko taki sam fizyczny rozmiar jak wszystkie, ale miałby wystarczająco dużo miejsca dla systemu Windows 10 około 125 razy. Pamięć USB wygląda tak samo jak każdy inny pendrive, ale ma wbudowany ogromny terabajt pamięci.
Pendrive z taką ilością pamięci (i większą) już istnieją. Weźmy na przykład Data Traveler Ultimate GT firmy Kingston, który jest dostępny w rozmiarach do 2 TB. Główna różnica polega na tym, że podczas gdy model Kingston wygląda jak wyjątkowo kanciasty pendrive, który zgłodniał i zamienił się w kanibalizm na pendrive, to pendrive Sandisk wtopił się w wiele innych w mojej szufladzie.
Jest jednak inna różnica: nowa pamięć USB Sandisk to USB typu C. Chociaż może to być przełomem dla każdego, kto ma starsze laptopy lub komputery (chociaż adaptery są dość łatwe do znalezienia), oznacza to, że jest zarówno przyszłościowy, jak i zdolny do pracy najnowsze smartfony z Androidem. Połączenie microUSB w dużej mierze wyszło z mody w smartfonach, a Samsung Galaxy S7 jest ostatnim flagowym produktem, który go zawiera.
Na razie jest to tylko prototyp, a Sandisk nie ma daty premiery ani ceny. Biorąc pod uwagę, że nawet wersja 1 TB masywnego Data Traveler powyżej kosztuje prawie 800 funtów, można podejrzewać, że tylko zamożni łowcy danych muszą ubiegać się o najnowszą wersję Sandisk, jeśli i kiedy trafi ona do sprzedaży detalicznej. Reszta z nas będzie musiała zadowolić się kieszenią pełną pendrive'ów o pojemności 128 GB.